Informacje

  • Wszystkie kilometry: 8362.76 km
  • Km w terenie: 0.00 km (0.00%)
  • Czas na rowerze: 20d 03h 29m
  • Prędkość średnia: 17.28 km/h
  • Suma w górę: 0 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy KrystianW.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Niedziela, 8 czerwca 2014

Września drugi wyjazd

Bierzglinek-Września,Września-Bierzglinek.
  • DST 10.13km
  • Czas 00:29
  • VAVG 20.96km/h
  • Sprzęt Treking
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 8 czerwca 2014

Zagórów

W piekielną niedziele czerwca pognałem na nadwarciańskie tereny konkretnie do Zagórowa.Jechało się w bardzo dużym upale temp. dochodziła do 31*C.W Gozdowie spotkałem kolegów którzy rozgrywali jakieś mecze międzygminne.Dotarłem do Zagórowa bez niespodzianek po drodze.Przejechałem miasto i zrobiłem odpoczynek przy gok.Skwerek przy gok-u
Skwerek przy gok-u © KrystianW Gok w Zagórowie
Gok w Zagórowie © KrystianW Postanowiłem trochę dłużej odpocząć wciołem gofra z pobliskiej budki i z powrotem.Krajobrazy Nadwarciańskie
Krajobrazy Nadwarciańskie © KrystianW A z drugiej strony klasztor przy rzece. Klasztor w Lądzie
Klasztor w Lądzie © KrystianW Dalej już w strone domu gdzie upał był jeszcze bardziej gorszy do znieśienia. Wiatrak w Szamarzewie
Wiatrak w Szamarzewie © KrystianW Do domu dotarłem spieczony ale było warto:) Bierzglinek-Nadarzyce-Kacanowo-Neryngowo-Gozdowo-Gozdowo Młyn-Bieganowo-Sokolniki-Szamarzewo-Gałęzewice-Szamarzewo-Samarzewo-Dąbrowa-Ciążeń-Policko-Ląd-Zagórów,Zagórów-Ląd-Policko-Ciążeń-Dąbrowa-Samarzewo-Szamarzewo-Sokolniki-Bieganowo-Gozdowo-Młyn-Gozdowo-Neryngowo-Kaczanowo-Bierzglinek.
  • DST 83.80km
  • Czas 03:59
  • VAVG 21.04km/h
  • Sprzęt Treking
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 1 czerwca 2014

Gniezno królewska tradycja

W pierwszą niedzielę czerwca pojechałem do Gniezna okrężną drogą przez Niechanowo.Nawet nie pamiętam kiedy byłem w tym przepięknym mieście ostatni raz rowerem.Trasa bardzo spokojna bez wiatru a do tego przyjemna temp. bez upału.Najpierw docieram do Niechanowa gdzie krótka przerwa przed malowniczym urzędem gminy z ładnym zegarem.Urząd gminy w Niechanowie
Urząd gminy w Niechanowie © KrystianW Dalej przez Goczałkowo do Gniezna.W Gnieznie na światłach trafiam na Pana Jurka który zmierzał na wycieczkę:) a w centrum ruch spory pomyślałem że to przez przypadający na ten dzień dzień dziecka.Od razu udałem się na kebaba na Chrobrego gdzie po kilku minutach podjechałem do straży Pożarnej Gniezno:) Straż pożarna w Gnieznie
Straż pożarna w Gnieznie © KrystianW Następnie pojechałem do pobliskiego parku miejskiego:).Kaczki w parku miejskim
Kaczki w parku miejskim © KrystianW W samotności
W samotności © KrystianW Żródełko w parku:)
Zródełko w parku:) © KrystianW Takie tam
Takie tam © KrystianW Następnie udałem się w kierunku rynku. Chrobrego
Chrobrego © KrystianW Zmierzając do rynku
Zmierzając do rynku © KrystianW Rowerowa róża wiatrów na rynku
Rowerowa róża wiatrów na rynku © KrystianW Nie zatrzymując się na dłużej na rynku pognałem na wenecję gdzie zrobiłem dwa kółeczka.Piękny widok z jeziorka
Piękny widok z jeziorka © KrystianW Pogoda jest na +
Pogoda jest na + © KrystianW Dukty wsród drzew
Dukty wsród drzew © KrystianW Nad jeziorkiem chwilowy postój na fotki 2 kółeczka i pojechałem na duży placyk przed katedrę.Placyk
Placyk © KrystianW Z dołu
Z dołu © KrystianW Po tym pognałem w kierunku rynku na konsumpcje deseru. Katedra z innej strony
Katedra z innej strony © KrystianW Jajka zostaly a motocyklisty już nie ma czy kto tam był:)
Jajka zostały a motocyklisty już nie ma czy kto tam był:) © KrystianW Na rynku ludzi dosyć dużo i był festyn z okazji dnia dziecka. Punkty gastronomiczne na ryneczku
Punkty gastronomiczne na ryneczku © KrystianW Moje miasto:)
Moje miasto:) © KrystianW I był też clown na deptaku
I był też clown na deptaku © KrystianW Po zjedzeniu gofra przejechałem się do końca ulicy Chrobrego po czym skręciłem w prawo w Pocztową koło pkp w lewo przez most i przez Goczałkowo w stronę Wrześni. Gdzieś koło Goczałkowa
Gdzieś koło Goczałkowa © KrystianW Dotarłem do Wrześni gdzie dokręciłem pare km do setki.Bierzglinek-Ostrowo Szlacheckie-Sobiesiernie-Jarząbkowo-Niechanowo-Goczałkowo-Gniezno,Gniezno-Goczałkowo-Gurówko-Górowo-Potrzymowo-Grotkowo-Czechowo-Jarząbkowo-Sobiesiernie-Ostrowo Szlacheckie-Września-Chociczka-Przyborki-Psary Małe-Psary Wielkie-Psary Małe-Nowy Folwark-Psary Polskie-Słomowo-Sokołowo-Września-Bierzglinek.
  • DST 109.92km
  • Czas 06:07
  • VAVG 17.97km/h
  • Sprzęt Treking
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 31 maja 2014

Gozdowo

Bierzglinek-Nadarzyce-Gozdowo,Gozdowo-Nadarzyce-Bierzglinek.
  • DST 13.33km
  • Czas 00:39
  • VAVG 20.51km/h
  • Sprzęt Treking
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 25 maja 2014

Skorzęcin

W tą niedzielę maja znów obrałem kurs na Skorzęcin.Wszystko za sprawą odbywających się zawodów w ratownictwie medycznym medyk 2014 ochotniczych straży pożarnych z terenu powiatu Gnieznieńskiego które chciałem obejrzeć.Wyjazd wcześniejszy niż zwykle na trasie nic szczególnego się nie wydarzyło oprócz leciutkiego deszczu który mnie napotkał zaraz po wyjezdzie z domu i skończył się gdzieś we Wrześni albo nawet w Bierzglinku na wiadukcie.Do Skorzęcina docieram coś koło 8 i akurat natrafiam na odprawę jednostek na orlej górze wcześniej jeszcze szybki przejazd przez wieś.Odprawa i jednostki udają się na parking nad jeziorem białym gdzie każda czeka na swoją kolej i sukcesywnie zostają dysponowane do 4 scenek ratowniczych rozlokowanych na terenie ośrodka.A co do ośrodka z rańca mało ludzi z czasem gromadziło się ich więcej w szczególności po południu.Zdjęcie zrobiłem po południu:)
Zdjęcie zrobiłem po południu:) © KrystianW Po południu również słońce niezle przypiekało a i osób na plaży i w wodzie nie brakowało Plażowicze Skorzęcińskiej plaży
Plażowicze Skorzęcińskiej plaży © KrystianW i tych na rowerkach:) również. Rowerowi wodniacy
Rowerowi wodniacy © KrystianW Potem skoczyłem na orlą zobaczyć jak rodzą sobie panowie z Łubowa.A na górze miłe spotkanie z anetkas i sebekfireman którzy również przyglądali się dzisiejszym zmaganiom chwilka rozmowy i Łubowo zakończyło działania i przyjechało Niechanowo popatrzeliśmy chwilkę i Aneta z Sebastianem pojechali Pozdrawiam do następnego.:) Następnie przejechałem się jeszcze koło fontanny i mola popatrzałem i musiałem coś zjeść.Po obiadku udałem się na plaże koło statkowego baru gdzie nastąpiło ogłoszenie wyników zawodów medale nagrody i drobne upominki.Po wynikach czerwone samochody wróciły do macierzystych jednostek a w ośrodku zrobiła się cisza nie całkiem ale tak było zostali tylko panowie z Witkowa terenówką z naczelnikiem na czele którzy sprzątali wraki z głównego deptaka i wody.Pojezdziłem trochę i o 18 wyruszyłem do Wrześni przez wieś teraz prędkość znacznie niższa niż rano i tak niedziela upłynęła pod znakiem zawodów w Skorzęcinie. Bierzglinek-Września-Gutowo Małe-Gutowo Wielkie-Sędziwojewo-Otoczna-Szemborowo-Góry-Mielżyn-Ruchocin-Ruchocinek-Wiekowo-Skorzęcin,Skorzęcin-Wiekowo-Ruchocinek-Ruchocin-Mielżyn-Góry-Szemborowo-Otoczna-Sędziwojewo-Gutowo Wielkie-Gutowo Małe-Września-Bierzglinek.
  • DST 96.78km
  • Czas 05:32
  • VAVG 17.49km/h
  • Sprzęt Treking
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 11 maja 2014

Trasą Wrzesińskiego rajdu rowerowego

W tym roku nie miałem okazji startować w rajdzie jak w latach poprzednich chociaż miałem głęboką ochotę. Wpadłem na pomysł, że jak nie startowałem w rajdzie to przejadę jego trasą, a pogoda nie była dziś łaskawa było ciepło, lecz bardzo wietrznie. Po drodze jadąc przez parking spostrzegłem wielki zwinięty baner.Wielki baner na ciężarówce
Wielki baner na ciężarówce © KrystianW Udałem się, więc na start na osiedle Lipówka dokładnie na ul. Świętokrzyską przy WOSIR.Lagoon black na starcie
Lagoon black na starcie © KrystianW  Szybki start bez utrudnień::::::::::::::::::) i trasa. Nie robiłem zdjęć ze względu na nie zatrzymywanie się. Jadąc miałem okropny wiatr zwłaszcza w Chociczce na pobliskim polu, gdzie były kłęby kurzy z pola aż myślałem w pierwszej chwili, że coś się pali. Trochę pomyliłem trasę zamiast jechać w Przyborkach ul. Wiejską to poleciałem dalej Miodową do skrzyżowania z Grójecką. W Przyborkach na ul. Miodowej spotkałem uziel75 z BS, który zmierzał na Brzeźno Pozdrawiam. Dalej na skrzyżowaniu w lewo i za mostem kolejowym znowu w lewo na drogę szutrową. Następnie wróciłem na trasę. Między Psarami Małymi a Wielkimi jechałem pięknym odcinkiem nadającym się w sam raz na szosę. Później w prawo na Psary Polskie. Następnym ładnym odcinkiem była droga między Sokołowem a Wrześnią. Do mety dotarłem cały i zdrowy, lecz bez zielonego plecaka :)Meta przy kole
Meta przy kole © KrystianW Amfiteatr Anny Jantar
Amfiteatr Anny Jantar © KrystianW Bierzglinek - Września - Chociczka - Przyborki - Psary Małe - Psary Wielkie - Psary Polskie - Nowy Folwark - Psary Polskie - Słomowo - Sokołowo - Września - Bierzglinek.
  • DST 34.85km
  • Czas 01:48
  • VAVG 19.36km/h
  • Sprzęt Treking
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 3 maja 2014

Gozdowo

Bierzglinek-Kacznowo-Neryngowo-Gozdowo,Gozdowo-Neryngowo-Kaczanowo-Bierzglinek.
  • DST 15.16km
  • Czas 00:43
  • VAVG 21.15km/h
  • Sprzęt Treking
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 27 kwietnia 2014

Do Gozdowa załatwic sprawę.

Bierzglinek-Kaczanowo-Neryngowo-Gozdowo,Gozdowo-Neryngowo-Kaczanowo-Bierzglinek.
  • DST 12.03km
  • Czas 00:35
  • VAVG 20.62km/h
  • Sprzęt Treking
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 20 kwietnia 2014

Wielkanocny Skorzęcin

W niedzielę świąteczną pomyślałem że pojadę do Skorzęcina i tak się stało.Wyjazd odbył się trochę pózno ale było warto.Po drodze nic ciekawego się nie wydarzyło.Pierwszym miejscem pod którym się zameldowałem i zgłosiłem swoją gotowość do wyjazdu alarmowego była wieś i osp.OSP Skorzęcin
OSP Skorzęcin. © KrystianW We wsi bardzo cicho i spokojnie.Obrałem kierunek na OW przez rybakówkę i pobliskie lasy gdzie dotarłem do celu.Przy bramkach spotkałem znajomych pogadaliśmy chwilkę i odprowadziłem ich do restauracji kolo fontanny.Po drodze koło pola namiotowego spotkałem znajomego rowerzystę z Wrześni z BS uziel75 który zmierzał w kierunku mola.Odprowadziłem ich do knajpy i mówiąc szczerze skosztowałem jeszcze kebaba pogadaliśmy jakieś 20 minut i trzeba było wracać.Ośrodek bardzo mnie zaskoczył ponieważ ze względu na święta myślałem że będzie więcej osób.Podjechałem na molo gdzie na chwilkę usiadłem na ławce było jakoś tak dziwnie głucho cicho.Bardzo dużo ławek wolnych zwłaszcza na końcu mola
Bardzo dużo ławek wolnych zwłaszcza na końcu mola. © KrystianW Nadciągają chmury
Nadciągają chmury. © KrystianW Objechałem trochę alejek i pora do domu gdyż prognozy nie były optymistyczne na wieczór.Do Wrześni dotarłem bardzo szybko lecz na ul.Ogrodowej kropiło bardzo powoli.Nie wspominając już o wiadukcie w Bierzglinku nad A2 gdzie przyszła ulewa i mnie zmoczyła totalnie.Do domu dotarłem cały przemoczony a i rower nie był zadowalający wszędzie piasku i blota:(. Bierzglinek-Września-Gutowo Małe-Gutowo Wielkie-Sędziwojewo-Otoczna-Szemborowo-Góry-Mielżyn-Ruchocin-Ruchocinek-Wiekowo-Skorzęcin,Skorzęcin-Wiekowo-Ruchocinek-Ruchocin-Mielżyn-Góry-Szemborowo-Otoczna-Sędziwojewo-Gutowo Wielkie-Gutowo Małe-Września-Bierzglinek.
  • DST 85.62km
  • Czas 04:32
  • VAVG 18.89km/h
  • Sprzęt Treking
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 13 kwietnia 2014

Września i okolice w niedziele palmową z okropnym wmordewindem.

W tą niedziele miałem jechać do Pyzdr ale już w sobotę wieczorem doszedłem do wniosku że nie pojadę.Pojechałem za to na objazd Wrześni i okolicy.Startując z Bierzglinka ujrzałem nad Gnieznem ciężkie czarne chmury i dostałem niezłym wiatrem.Udałem się w kierunku zalewu tradycyjnie przez tesco park i centrum przeleciałem przez centrum i zrobiłem stopa na rynku.Potem przez drugi park gdzie był okropny hałas.Nad zalewem mimo dużego wiatru dużo ludzi przy drabinkach i wędkarzy którzy nic nie wyciągali.Zalew
Zalew © KrystianW Tama w tle
Tama w tle © KrystianW Niezadowalająca tablica
Niezadowalająca tablica © KrystianW Jak na prawie połowę kwietnia nie jest to zadowalające byle żeby nie było za ciepło.Po krótkiej przerwie przy drabinkach udałem się w kierunku Psar.Ruszam a tu nic był taki wiatr że nie pozwalał się rozpędzić chociaż do przyzwoitej prędkości.Dopiero gdy bylem przy moście kolejowym był mniejszy gdy jechałem wzdłuż niego.Wjechałem na drogę Września-Czerniejewo i to samo aż do samej świetlicy w Psarach Polskich.Skręciłem w lewo i zatrzymałem się na moście robiąc fotkę łabędzią.Zalew od strony Psar Polskich
Zalew od strony Psar Polskich © KrystianW Jeden się schował drugi za to był na widoku przy drzewie.Następnie wzdłuż zalewu drugą stroną w stronę parku gdzie wcześniej odwiedzilem działkę wuja.Potem ujrzałem wielkie powalone drzewo przez bobry w okolicy mostu kolejowego koło ul.Parkowej przy Wrześnicy.Pojechałem przez park potem wzdłuż Wrześnicy koło poraja i skoczyłem jeszcze do centrum przez główny deptak dojechałem do sciezki na Słowackiego stamtąd jeszcze do cioci na działke.Rundka przez osiedle tysiąclecia i do domu.Przez centrum kolejno alejką wzdłuż Wrześnicy i stadionu ZSTIO i park.:) Bierzglinek-Września-Psary Polskie-Przyborki-Września-Bierzglinek.
  • DST 24.67km
  • Czas 01:18
  • VAVG 18.98km/h
  • Sprzęt Treking
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl